Nikt z nas nie lubi przepłacać. Wiele osób uważa, że rachunki za gaz i prąd są zbyt wysokie w stosunku do naszych realiów. To wcale nie dziwi biorąc pod uwagę fakt, że Polacy płacą średnio najwięcej za energię w całej Unii Europejskiej. Dziś przedstawimy Wam kilka patentów jak zaoszczędzić zużycie prądu i gazu w domu.

Na początek zacznijmy od definicji oszczędzanie. Nie chodzi tu o to, aby w mroźne dni zakręcać kaloryfery i marznąć z zimna lub krócej piec kurczaka i jeść surowe mięso. Oszczędzanie energii to proces polegający na zmniejszeniu jej zużycia przy zachowaniu identycznych efektów.

Dlaczego warto oszczędzać energię w domu?

Dom to pożeracz energii 24h na dobę, siedem dni w tygodniu. Eksperci uważają, że konsumpcja energii w Polsce będzie znacząco rosnąć. Zakłada się, że przez najbliższe 15 lat zużycie prądu wzrośnie o 30 procent. Dlatego tym bardziej warto zacząć stosować odpowiednie nawyki i patenty, aby mniej niszczyć coraz bardziej zdegradowane środowisko. Pamiętajmy, że w Polsce głównym surowcem energii jest węgiel i gaz.

Oprócz działań proekologicznych odczujemy korzyści finansowe. Świadomość naszego społeczeństwa w temacie oszczędzania energii jest znikoma. Dlatego kilka poniższych patentów z pewnością wpłynie na obniżenie wielu rachunków za prąd.

Jak oszczędzać energię w domu?

Oszczędzanie energii podzieliliśmy na czynności i pomieszczenia znajdujące się w domu:

Ogrzewanie domu – ważnym aspektem są okna i drzwi balkonowe. Zwróćmy uwagę czy są odpowiednio uszczelnione. Zła izolacja pomieszczeń to utrata około 30 procent ciepła. Jeżeli posiadamy stare okna warto zastanowić się nad ich wymianą. Przyjrzyjmy się rozmieszczeniu naszych mebli, kaloryfery i rury grzewcze powinny być odsłonięte. Nie kładźmy również na nich rzeczy do suszenia. Kontrolujmy temperaturę w pomieszczeniu, jeden stopień w dół to około 4% proc. mniej zużywanej energii. Warto zakupić programowalny termostat (urządzenia, które reguluje temperaturę w domu). Jeżeli mieszkamy w domu jednorodzinnym z piwnicą lub garażem zamykajmy szczelnie drzwi do tych pomieszczeń. W słoneczne zimowe dni odsłaniajmy okna, wpadające do środka światło podniesie temperaturę pomieszczenia. Dla osób z większym budżetem dobrym pomysłem może okazać się inwestycja w ogrzewanie na podczerwień.

Światło – nie zostawiajmy włączonego światła, kiedy wychodzimy z pomieszczenia na dłużej niż minutę. Wymieńmy tradycyjne żarówki na oświetlenie energooszczędne w pomieszczeniach, gdzie rzadko gasi i zapala się światło np. salon, sypialnia. Ważnym aspektem jest również kolor mebli i ścian. Ciemne pomieszczenia pochłaniają więcej światła, potrzeba mocniejszej żarówki, aby odczuwalne światło było takie samo jak w pomieszczeniach jasnych.

Kuchnia – starajmy się wybierać urządzenia AGD klasy A, A+, A++. Są to urządzenia energooszczędne, które zużywają średnio 1/3 mniej energii. Odpowiednio używajmy zmywarkę. Przed włożeniem naczyń przetrzyjmy je, a zmywarkę uruchamiajmy, gdy jest całkowicie zapełniona. Zamieńmy czajnik elektryczny na tradycyjny. Czajnik gazowy jest około trzy razy tańszy od elektrycznego. Pamiętajmy, aby gotować wodę adekwatnie do naszych potrzeb. Zainwestujmy w odpowiedni sprzęt do gotowania. Szybkowary i dobrze przewodzące ciepło patelnie pozwolą zmniejszyć zużycie gazu o 25 procent. Pamiętajmy, że piekarnik lub patelnia po wyłączeniu nadal utrzymuje wysoką temperaturę, możemy nieco wcześniej wyłączyć gaz. Nie otwierajmy lodówki na oścież, szczególnie w ciepłe dni.

Salon – gdy wychodzimy z domu wyłączmy mobilne urządzenia takie jak: telewizor, komputer, radio, ładowarki telefoniczne. Pamiętajmy, że funkcja stand-by, czyli tryb czuwania (migająca czerwona lampka) powoduje, że urządzenie nadal pobiera energię. Dobrym pomysłem jest ustawianie trybu wygaszenia, gdy nie używamy ekranu. Po zakończeniu ładowania wyjmijmy z kontakty ładowarki.

Spory przyrost naturalny na świecie oraz zwiększony konsumpcjonizm energii wymaga od Nas optymalnego zużywanie energii. Większość energii pochodzi ze źródeł nieodnawialnych. Dbając o wspólne środowisko zacznijmy najpierw od siebie i sprawdźmy czy, aby na pewno wszystko robimy poprawnie. Może jest coś, co jeszcze można poprawić.

Artykuł został przygotowany przy współpracy z serwisem enerad.pl.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here