Stworzenie przytulnego wnętrza dla osoby nie związanej z zawodem projektanta czy architekta jest niezwykle trudne. Można więc, budując dom, wykańczając mieszkanie, robiąc remont, skorzystać z usług specjalisty, ale jeśli nie zdecydujemy się na to warto pamiętać o kilku poniższych zasadach.
Baza dla pięknego wnętrza
W pierwszej kolejności planując wnętrze, trzeba stworzyć bazę, która będzie tłem dla mebli i wszelkich dodatków. Jeśli pokój jest niewielki, najlepiej postawić na jasne kolory, bo wyda się większy i jaśniejszy. Jednak i w dużych nie należy przesadzać z kolorami. Obecnie modne są… szarości. To świetne tło dla mebli w dowolnym kolorze. Jeśli pokój ma być przeznaczony do wypoczynku, to stawiajmy na bardzo jasne i naturalne barwy: szary, beżowy, brązowy, zielony. Róż, czerwień, żółć? Zostaw to na kuchnię, łazienkę, w której nabierasz energii każdego ranka. Salon czy sypialnia powinny dawać ukojenie. Tutaj możesz też położyć dywan. Im grubszy, bardziej gęsty i miękki tym lepiej. Nie tylko wizualnie ociepli wnętrze i sprawi, że będzie przytulne, to jeszcze cieplej będzie nam w stopy, czy brzuchy (dzieci uwielbiają bawić się na dywanie).
Prostota z dodatkiem fantazji
Meble wybierajmy jednak proste. Już dawno projektanci odeszli od ciężkich, bogato zdobionych regałów. Jasne, jednolite kolory, prosta forma, regały pozamykane, tak by zawsze panował porządek to must have modnego wnętrza. Wszelkie dekoracje, takie jak poduszki, obrazki, lampy powinny być jednak wysokiej jakości. Dlaczego? Bo w czystym, minimalistycznym wnętrzu to właśnie one najbardziej rzucają się w oczy. Dlatego poduszka na kanapie, kapa na łóżku czy zasłony powinny być z dobrych gatunkowo tkanin, a na żyrandol warto wydać więcej niż na stolik do kawy….
