Rezerwowanie miejsc noclegowych korzystając ze zwyczajnego telefonu, nigdy nie można było uznać za rozważne. Zazwyczaj wyglądało to w ten sposób, że klient odnajdywał w danej gazecie ogłoszeniowej informację, o możliwości wynajęcia danej kwatery. Następnie dzwonił i prosił o krótkie scharakteryzowanie tego, co otrzyma on w zamian, za opłacony noclegi. Wówczas mógł usłyszeć przeróżne informacje. Zarówno mógł dowiedzieć się, że otrzyma rewelacyjne warunki na niskie pieniądze jak również na odwrót. Za każdym razem jednak nie mógł mieć pewności, że w rzeczywistości będzie wyglądało to tak, jak zostało pokazane telefonicznie. Klient w momencie zdecydowania się na dane miejsce noclegowe, zobowiązany jest do tego, by przelać na konto właściciela pewną określoną sumę zaliczki jako formę gwarancji, że dany klient na pewno się pojawi. Raczej w niewielu przypadkach podpisana jest normalna umowa. Tym samym klient po dotarciu na miejsce nie może mieć pewności, że otrzyma to czego się spodziewa. Przecież nie otrzymał tak naprawdę żadnej gwarancji, że opisane przez osobę rozmawiającą przez telefon noclegi będą wyglądać właśnie tak. Jedyną gwarancją mogłaby być umowa bądź też nagranie rozmowy telefonicznej. To stanowi dowód poświadczenia prawda bądź nieprawdy. Tak więc jeśli zawitacie na kwatery prywatne, a tam nie uzyskacie tego czego oczekiwaliście, a nie podpisaliście umowy, to niestety nie możecie mieć jakichkolwiek roszczeń. Po prostu gospodarz kwatery was przechytrzył, a wy otrzymujecie doskonałą nauczkę na przyszłość. Takie transakcje powinny być zawsze zawierane na podstawie umowy, dzięki której obydwie strony mogą mieć pewność zasad obowiązujących w tej transakcji. Przelewanie środków danej firmie, bez możliwości zobaczenia za co tak naprawdę te pieniądze są przelewane, jest zupełnie nieodpowiedzialne. Pamiętajcie zatem o dbałości o swoje pieniądze, bo na nieodpowiednio zarezerwowanych miejscach noclegowych możecie stracić nie tylko zaoszczędzone środki, ale również mnóstwo nerw. A przecież to miały być wakacje…
