Niestandardowe formy edukacji – skuteczne urozmaicenie lekcji

O tym, że uczniowie na ogół nie lubią przesiadywać w ławkach i wkuwać na pamięć regułek, nie trzeba raczej nikogo przekonywać. Programy nauczania są jednak tak skonstruowane, że sprawdzanie wiedzy opiera się o naukę pamięciową i w tej chwili rudno liczyć na jakąkolwiek zmianę w tym zakresie. Są jednak szkoły i nauczyciele, którzy potrafią nieco wyrwać się z tego schematu. Mowa tutaj o niestandardowych, ciekawych formach edukacji, które uczą logicznego myślenia, kojarzenia faktów, wrażliwości lub po prostu pomagają polubić daną dziedzinę nauki. Dziś postaramy się pokrótce scharakteryzować najbardziej popularne z nich.

Wyjścia do kin, teatrów i muzeów

To najczęściej wykorzystywany w Polsce „zamiennik” lekcji, na który uczniowie czekają z niecierpliwością każdego roku od co najmniej kilkudziesięciu lat. To nie tylko okazja, żeby na kilka godzin wyrwać się z ławek, ale też by zobaczyć kawałek świata – zwłaszcza, jeśli klasa z niewielkiej miejscowości przyjeżdża do dużego miasta do teatru. Dzięki temu dzieci uczą się jak zorganizować taki wyjazd, jak poruszać się po Krakowie, Warszawie czy Poznaniu oraz uświadamiają sobie jak należy się ubrać do teatru oraz zachowywać już na samym spektaklu. Kino czy muzeum to nieco mniej absorbująca rozrywka i nie wymaga tak wielu przygotować – praktycznie w każdym kilkudziesięciotysięcznym mieście będziemy mieli możliwość wyjścia w te miejsca. Co nie znaczy, że dzieci nie doceniają kina – tym bardziej, jeśli mogą obejrzeć ekranizację lektury, zamiast ją przeczytać. Nauczyciele w takich sytuacjach zawsze zwracają jednak uwagę, że adaptacja filmowa nijak ma się do oryginalnego tekstu i że rozliczać będą za szczegóły zawarte w książce, a nie filmie.

Wizyty w centrach nauki i rozrywki

To bardzo szeroka kategoria, która zawiera między innymi takie miejsca jak Centrum Nauki Kopernik w Warszawie czy Ogród Doświadczeń im. Stanisława Lema w Krakowie. Dzięki takim wypadom dzieci zobaczą naukę w zupełnie innym świetle. Jest to szczególnie ważne z przypadku przedmiotów trudnych, ścisłych, które na co dzień utożsamiane są z Tablicą Mendelejewa lub skomplikowanymi wzorami z fizyki. Tego typu miejsca zwykle łączą zabawę z nauką – w końcu dużo przyjemniej jest odwiedzić ogród sensoryczny niż uczyć się na pamięć wzorów poszczególnych substancji albo poczuć na własnej skórze działania grawitacji lub elektryczności niż uczyć rozprawiać o mniej w teorii.

Portale edukacyjne

Nauka pozaszkolna, na własną rękę wciąż jest w Polsce niedoceniana. Być może wynika to z trybu takiej nauki, jaki został u nas zakorzeniony – czyli korepetycji. Tymczasem w dobie Internetu można samodzielnie odnaleźć mnóstwo przydatnej wiedzy samemu i poszerzać swoje umiejętności dzięki książkom online, felietonom, raportom z badań, wideo z doświadczeniami – wszystko to i wiele więcej znajdziemy na tematycznych portalach edukacyjnych, których w polskojęzycznym Internecie pojawia się coraz więcej. Oczywiście należy korzystać z takich stron, na których treści zawarte są oparte na rzetelnej nauce. Nie brakuje w końcu witryn pseudonaukowych, które robią więcej szkód niż korzyści w młodych umysłach.

Artykuł powstał przy współpracy z portalem Edutorial

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here